7 tipów, które ułatwią palenie z bonga

Palenie z bonga to już rytuał. Każdemu świecą się oczy gdy słyszą hasło „idę po bonio”. Nic w tym dziwnego, prócz szeroko pojętego i rozchwytywanego „wiadra” – które z resztą nie jest zdrowe, to bongo jest najbardziej znaną metodą palenia trawy i jedną z tych zdrowszych dla twojego organizmu.

Dzięki tym tipom znacznie ułatwisz sobie palenie z bongosa i przede wszystkim uprzyjemnisz czas spędzony na sesji z twoim szklanym przyjacielem. Jeśli bongo cię odrzuca, bo załóżmy mocno po nim kaszlesz, lub uważasz, że dym jest zbyt ciepły to ten poradnik jest dla ciebie.

1. Dodaj lodu do bonga!

Bongo niekoniecznie musi być lodowe, by poczuć większy chłodek. Wiadomo, że bonga typowo zaprojektowane pod lód są lepsze, bo mają stopery, które gwarantują, że kostki lodu nie przelecą dalej. Ale tak naprawdę do każdego bonga możesz wrzucić lód. Jak nie kostki, to gotowe pałeczki lodowe.

Zamiast lodu możesz użyć zamrożonych owoców. Tak, do bonga zamiast kostek lodu możesz dodać zamrożonych owoców! Fajna sprawa, co nie? Doda to smaczku twojej chmurce, a dym tak czy siak zostanie odpowiednio schłodzony! Kostki lodu, jak i zamrożone owoce możesz dodawać nawet do dzbana.

JarajTo.pl posiada bogatą ofertę w bonga na lód, które posiadają specjalne miejsce na chłodne kostki. Takie bonga to cud dla płuc i dla fazy. Nie wierzysz?

2. Używaj chłodnej lub ciepłej wody, w zależności od tego ile dymku chcesz

Jeśli użyjesz chłodnej wody, twój dymek będzie wiadomo – chłodniejszy, ale za to będzie go więcej niż w przypadku użycia ciepłej wody. Jeśli więc uważasz, że za każdym razem dymu w bongu kumuluje się za dużo – wal ciepłą wodę, a jak chcesz dymu więcej, wlewaj lodowatą.  

3. Zastosuj nasadkę filtracyjną/dodatkowy percolator

Jeśli nie masz dodatkowej filtracji w bongu, to nic straconego! Powstały specjalne nasadki filtracyjne do bonga, które nadają się w sumie do każdego szklanego przyjaciela, bez wyjątku. Nasadka filtracyjna, to po prostu nic innego jak przedłużenie cybuszka do bonga, które posiada dodatkowe filtracje. Dzięki temu dym przefiltruje się bardziej i będziesz mógł się cieszyć delikatniejszym dymem – za czym idzie mniej kaszlu ofc.

4. Nasadka z węglem aktywnym

Nasadki z węglem są niezwykle praktyczne i łatwe w obsłudze. Po prostu nakładasz na cybuch, a cieszyć się możesz czystszym dymem i przede wszystkim delikatniejszym. Węgiel aktywny zmienia trochę smak suszu, ale nie w złym tego słowa znaczeniu! Czysty dym bez substancji smolistych pachnie i smakuje tylko i wyłącznie ziółkiem – profit? TA JEST

5. Zamiast wody użyj soku

Rozwaliło głowę? To dobrze! Zamiast wody możesz użyć soku, mleka czy izotoników – co jest z resztą bardzo popularne w USA. Tam na forach bardzo szybko możesz spotkać gościa, który zamiast wody używa sławnego, niebieskiego napoju. Dym nie zmienia koloru jak co, ale za to smakuje znacznie lepiej :D. Możesz dodać do bonga każdy sok, zależnie od tego, jaki smak lubisz.

6. Schłodź szkło przed nabiciem

Gorące szkło nawet wodę może ogrzać, więc jeśli chcesz więcej dymu i czuć chłód, wsadź bongo do zamrażarki na jakiś czas, gwarantuje, że to działa i serio daje spoko odczucia. O ile twoje bongo szklane to nie 70 centymetrowy potwór i zmieścisz go do zamrażary :D.

7. Opróżniaj i wymieniaj wodę po każdej sesji

To jest bardzo ważny krok. Jeden z najważniejszych. Nikt nie chce palić z brudnego bonga. Brudne bongo po pierwsze śmierdzi, po drugie gromadzi bakterie i smakuje jak spleśniały but. Dlatego powinieneś wodę wymieniać po każdej sesji, przede wszystkim dla siebie. Chyba nie chcesz palić kozackich konopi czując stęchliznę i zapach kapci po 6 latach intensywnego wf-u, co?

Nie wiesz jak czyścić bongo? Dla mnie to nie problem, wystarczy mi kilka chwil by bongos był znów czysty jak łza. A wszystko to jest napisane w artykule "Jak wyczyścić bongo".