Bad Trip. Co to jest i czy występuje po marihuanie? 0
    Bad Trip. Co to jest i czy występuje po marihuanie?

    Bad trip i marihuana. Czy to możliwe?

    Co to w ogóle jest Bad Trip?

    Bad Trip to psychiczne lub/i fizyczne doświadczenie związane z zażyciem substancji psychoaktywnych. Towarzyszą temu halucynacje, dreszcze, zimne poty, ból i wiele, wiele innych objawów, które nigdy nie są i nie będą przyjemne dla człowieka. Bad Trip to takie jakby zatrucie organizmu, tylko że objawia się umysłowo i cieleśnie. Często to doświadczenie odrzuca użytkownika od kolejnych dawek substancji psychoaktywnych, nawet marihuany. Tak. Marihuany.

    Typowe objawy podczas Bad Tripu

    1. Zagięcie czasu

    Zagięcie czasu powoduje, że czujesz się, jakby stanął zegarek, lub jego wskazówki ruszały się w dziwnym, anomalnym wręcz kierunku. Nie mówię tu o tym, że będziesz widział wskazówki biegające po tarczy zegara jak gromada przedszkolaków na wyjściu do kina, tylko że po prostu czas dosłownie zacznie ci się zaginać i będziesz odczuwał, jakby nie istniał, dłużył się lub leciał jak szalony.

    TIP: Jeśli widzisz, że kogoś z twoich znajomych, lub ludzi wokół bierze bad trip – nie patrz ślepo, tylko pomóż. Słysząc słowa, że czują się, jakby czas nie istniał, pociesz ich i powiedz, że to nie będzie trwać wiecznie i że czas leci normalnie.

    1. Paranoja

    Bad Trip może sprawić, że przestaniesz ufać wszystkim wokół. Możesz wyczuwać spisek przeciwko samemu sobie. Twoi znajomi mogą być dla ciebie w tym momencie wrogami, ale możesz być spokojny – tak nie będzie. To będzie tylko i wyłącznie dziać się w twojej głowie. Tak naprawdę nikt nie będzie miał zamiaru cię skrzywdzić, nawet jeśli tak będziesz czuł.

    Warto w takiej sytuacji tripować z kimś mega zaufanym, z kimś z kim dzielisz swoje życie od dawna i wiesz, że nie obróciłby się przeciwko tobie. Wtedy szybciej idzie to sobie w głowie poukładać i bad trip, a przynajmniej ta część zniknie szybciej.

    1. Halucynacje

    Halucynacje to też część Bad Tripa. Może on przekształcać w głowie obiekty na takie, których w życiu nie widziałeś, bądź po prostu na coś, czego najbardziej się boisz. Ja kiedyś podczas bad tripa widziałem postać, która przypominała dementora z Harry’ego Pottera :P. Nieciekawe przeżycie.

    Halucynacje nie tylko wiążą się z „obrazem”. Możesz również zacząć słyszeć różne dźwięki, głosy, a najczęściej chyba syreny policyjne haha.

    Ciekawostka: Niektórzy ludzie są przyzwyczajeni do halucynacji i tę część bad tripa uważają za zwykłą podróż, dzięki temu często widzą dość „normalne” rzeczy jak na swój stan i po prostu z tego korzystają.

    1. Wahania nastroju

    Podczas bad tripu emocje są trudne do okiełznania. Od płaczu po śmiech, od śmiechu po złość. Niepokój łatwo konwertuje się na ataki paniki, a zaraz możesz czuć, że obarczają cię wszystkie problemy świata. Można oszaleć. Ale tylko na krótko. Ten epizod akurat brzmi jak typowe zachowanie 13-latka grającego w Fortnite, więc nie jest tak źle.

    Jak zatrzymać Bad Trip?

    Słuchaj mnie no. To nie jest tak, że Bad Tripu nie idzie przekształcić w coś dobrego. Co prawda nie ma on żadnego wyłącznika, ale by uniknąć złych emocji, porąbanych halucynacji i paranoi nie trzeba wiele. Przede wszystkim musisz się przygotować psychicznie do tej podróży! A właściwie to:

    - unikaj miejsc, które źle ci się kojarzą,

    - unikaj ludzi, których nie lubisz (ale powinniśmy kochać się wszyscy jak co!),

    - nie bierz nic, jeśli coś cię dręczy,

    - nie wchodź w tłum, zrób co musisz w zaciszu,

    - podczas tripu otaczaj się ludźmi, którym ufasz,

    - nie wpadaj w panikę przed, a jeśli tak się stanie – zrezygnuj.

    Czy marihuana powoduje bad trip?

    Jak spytasz typowego użytkownika marihuany czy THC może spowodować bad tripa, to zapewne parsknie śmiechem, lub po prostu powie, że nie. Jednak ja będąc użytkownikiem, wiem, z czym to się je. Dlatego te wszystkie informacje przekazuje ci, byś też był świadomy tego, co robisz. Tak więc; po zapaleniu jointa, bongo, czegokolwiek, w czym spala się THC, możesz doświadczyć bad tripa. Takiego samego jak po zażyciu grzybków, czy innych substancji psychoaktywnych.

    A dlaczego tak? Bo marihuana jest psychoaktywna

    Podczas gdy siedzisz sobie z ziomalami i odpalacie kolejne wiadro, to THC z płuc przechodzi do krwiobiegu, który to przenosi substancję chemiczną (THC) do narządów calutkiego ciała, w tym mózgu. Zaś tam THC łączy się z receptorami kannbinoidowymi występującymi w neuronach i wpływa na ich aktywność.

    Podobne działanie mają grzyby, które to też wpływają na neurony. A jak wiesz, grzybki też są psychoaktywne.

    Jeśli więc wejdziemy głębiej, to logiczne jest, że marihuana ma działanie halucynogenne. Może też zaginać czas, zmieniać percepcje czy rodzić przeróżne emocje.

    Anegdotka

    Pamiętam do dziś swój pierwszy raz z ziołem. Było to kilkanaście lat temu. I powiem ci szczerze, że nie wspominam go dobrze. Siedzieliśmy z ziomalem na ławce, ja wtedy jeszcze nie myślałem o tym, że kiedykolwiek wezmę bucha w płuca. Piliśmy piwko i gadaliśmy jak to chłopy na miastowych dechach. A tu o życiu, tu o kobietkach, tu o grach i muzyce. Po kilku butelkach złotego trunku, ziomek wyciąga skręconego jointa i go rozpala. Czułem zapach i już wiedziałem, co to jest. Pytał, czy chcę może ściągnąć małego buszka. Ja cały czas odmawiałem, bo bałem się tego, co może mi się stać, podczas gdy w rzyci już było kilka piwek. Namawiał, namawiał no i namówił. Wziąłem bucha, mimo tego, że byłem przestraszony tego, jak na mnie zadziała MJ. Nie byłem kompletnie przygotowany. I tak oto złapałem bad tripa. Słyszałem głosy, czas dłużył mi się jak cholera. Minęło 15-20 minut, a ja czułem, że siedzę spięty już trzy godziny. Serce mi waliło jak hejnał na krakowskich przedmieściach. Po wszystkim po prostu wziąłem plecak i ruszyłem do domu. Długi czas miałem awersje do palenia i bałem się, że to się powtórzy, ale wystarczyło to poukładać w głowie i teraz jest git malina.

    Green Out, czy to też bad trip?

    Może nie słyszeliście, ale za oceanem jest pewnie stwierdzenie, które zwie się Green Out. Kojarzysz Black Out? Taki stan po zażyciu alkoholu, a właściwie zbyt dużej ilości w krótkim czasie, no to właśnie Green Out jest tym samym, czyli przekładając na polski: jest zgonem, ale po marihuanie i tyczy się tylko i wyłącznie marihuany, symptomy są podobne do badtripa, ale warto o tym wspomnieć, bo fajnie znać nowe słówka i poszerzać swoją wiedzę, co nie?

    Green Out jak wspomniałem wcześniej, jest wywoływany przez spożycie marihuany, może mieć podłoże fizjologiczne, lub psychologiczne. Objawy w tym przypadku są często podobne do badtripa, ale bez halucynacji. Czyli:

    • nadmierne pocenie się,
    • nudności,
    • paranoje,
    • panikę.

    Nie trwa to tak długo jak badtrip, Green Out może trwać kilka minut, a po nim następuje senność, albo szybkie wytrzeźwienie. Sam tego nie raz doświadczyłem. Dlaczego tak się dzieje?

    Green Out występuje wtedy, kiedy za szybko przyjmiesz w płuca dużą ilość marihuany. Często zdarza się to przy sławetnym wiadrze. Co ciekawe, nie jest to tak jak przy Blackoucie, że tracisz pamięć długotrwałą, wstajesz rano i pytasz: Co ja odwaliłem zeszłej nocy? A raczej spytasz, co mówiłem przed chwilą? Dopiero przy długiej sesji mogą wystąpić zaniki pamięci sprzed kilku godzin.

    Tak więc po marihuanie nie tylko możesz złapać bad tripa, ale również  Green Out, a jest to dużo częstsze zjawisko niż sam bad trip, który to w kuluarach często jest wyśmiewany, no bo jak po marihuanie bad trip? A no właśnie, że tak. 

    Kolejną ciekawostką jest to, że odmiany Sativy częściej mogą powodować Green Out niż Indica, a to dlatego, że Sativa bardziej wpływa na mózg. Bad trip po marihuanie też częściej może wystąpić przy paleniu Sativy. 

    Bad Trip – przesłanka

    Niech ten artykuł cię nie wystraszy, bo na celu ma jedynie uświadomić. Korzystaj mądrze z dobrodziejstw natury i bądź zawsze gotowy na to, że jesteś tylko człowiekiem, i czasem może się zdarzyć coś gorszego. W takiej sytuacji staraj się opanować swoje myśli i przypomnieć o tym, że to minie!

    Podsumowanie

    No więc co to Bad Trip? Szereg niechcianych i niepożądanych efektów, które często dzieją się w głowie, a może tak: Które rodzą się w głowie. Bad Trip nie musi być zły. Można go zamienić w coś fajnego. Pamiętaj o tym, by otaczać się ludźmi, którym ufasz i przede wszystkim nie iść na szagę i bawić się w palenie, kiedy jesteś przytłoczony jakimiś większymi problemami. Bardzo łatwo wywołać wilka z lasu, ale też łatwo go wygonić, a wszystko to siedzi w twojej głowie. Bądź zawsze gotów i myśl, że każda podróż będzie tą bajeczną!

    Komentarze do wpisu (0)

     
    Spis treści
    Blog chmura tagów
    Blog kategorie
    do góry
    Sklep jest w trybie podglądu
    Pokaż pełną wersję strony
    Sklep internetowy Shoper Premium