Bongo szklane 100 cm!? Składany szklany bongos!

    0
    Bongo szklane 100 cm!? Składany szklany bongos!

    Bongo szklane 100 cm?! Bongos składany! 

    Czasem wpadam na głupie pomysły, ale podobno pomysł nigdy nie jest głupi gdy działa. Wiecie, jak w tym memie. A bardziej w Prawie Murphy'ego. 

    Wielkie bongo 100 centymetrów.

    Ja nie kryję się z tym, że jestem fanem bong szklanych i ogólnie to nie ma opcji żebyście mnie namówili na jaranie jakiegoś wiadra, skoro wiem, że z bonga można pociągnąć większą chmurę. Pracując w JarajTo.pl mam dostęp do sporej ilości bongosów, ale ostatnio zauważyłem, że na nasz magazyn wpadło bongo szklane, które to jest składane.  

    Składane bongo pomyślisz, ale jak to składane, tak o? I nic się z nim nie dzieje, woda nie leci? Do tego jest szklane? No tak. Właśnie też się tym zaciekawiłem, bo bongo składane to jedno, a to co można zrobić z kilkoma sztukami takiego bonga to już inna sprawa. Ale zanim zaczniemy, to czy warto kupić bongo?

    Czy warto kupić bongo?

    Mógłbym odpowiedzieć po prostu: Tak! I w ten czas powinna opaść kurtyna, bo nie lubię się rozdrabniać, więc postaram się tak po krótce opisać czy bongo szklane to must-have, czy raczej gadżet do jarania, który można mieć, ale nie trzeba.  

    Bonga szklane, sklep z bongami szklanymi

    Zalety bong szklanych są nie do opisania. Jedyne z czym bongo może konkurować to tylko i wyłącznie waporyzator, ale to nie dlatego, że bongo wypuszcza większe chmury i jest droższe od skręcenia jointa. Bongo szklane jest po prostu jedną ze zdrowszych metod palenia marihuany. A dlaczego? Bo do bonga szklanego możesz załadować lód, który chłodzi dym i powoduje, że nie drażni on płuc, ani gardła. Do bonga możesz wrzucić węgiel aktywny, jeśli posiadasz odpowiednią przejściówkę. A węgiel aktywny oczyszcza dym ze znacznej ilości substancji smolistych, które to najbardziej potrafią poodbijać w organizmie człowieka piłeczką, przez co czasem psują organizm do tego stopnia, że ciężko się pozbierać. Nie mówię już o tym, że bongo posiada filtracje i to nie takie zwykłe. Klasyczne bongo to klasyczne bongo, posiada jeden filtr, który działa na takiej zasadzie, że woda przez którą leci dym filtruje go i oczyszcza z substancji smolistych. Ale są bonga, które posiadają więcej filtracji, niż ta podstawowa. A jeśli bongo nie posiada to zawsze można dokupić nasadkę filtracyjną. 

    I to jest właśnie przewaga bonga, nad jakimś wiadrem czy jointem. Z bongiem możesz poczuć się jak w Need For Speed. Możesz je tuningować w nieskończoność. Kupujesz klasyczne bongo za stówę. Nudzi ci się? Dokupujesz nasadkę z filtracjami, np z potrójnym honeycombem i już twoje bongo nie jest takie klasyczne. 

    Więc odpowiedź na pytanie czy warto kupić bongo jest jedna i brzmi TAK!  

    A teraz wróćmy do mojego głupiego pomysłu. 

    Duże bongo składane 

    Tak jak pisałem wcześniej, do JarajTo.pl zawital składany bongos, a ja gdy go ujrzałem stwierdziłem jedno. Biorę trzy sztuki i zapierdzielam robić wielkie bongo. I wiesz co? Udało się.  

    Bongo składane “Tuba”, bo tak nazwaliśmy to bongo, to nie tylko trzy-częściowe bongo. Posiada ono filtracje, totalnie odjechany cybuch z nacięciami i spirale, która to chłodzi dym. I filtracje tzw. Tree Perc, która to nieźle wali po łbie. Co najlepsze, bongo można stockować w nieskończoność, ale źle bym skończył jakbym w pokoju miał bongo wysokości 150 centymetrów. Oj źle. Ale i tak zrobiłem z trzech! A jak mi poszło? :) Tego dowiesz się z filmiku poniżej! A i może przed obejrzeniem zgadnij sobie ile ono miało centymetrów, dając znać w komentarzu :) 

    Komentarze do wpisu (0)

    [product category_id="13" slider="true" onlyAvailable="true" order="random"]
    [product show="promotion" slider="true" onlyAvailable="true" order="random"]
    Spis treści
    Blog kategorie
    do góry
    Sklep jest w trybie podglądu
    Pokaż pełną wersję strony
    Sklep internetowy Shoper Premium