Co prawda pisałem już artykuł o tym, co to jest spliff i czym się różni od blunta czy jointa, ale być może go nie widziałeś i chciałbyś dowiedzieć się po prostu czym jest spliff.

W tym artykule dowiesz się za to co to jest spliff, skąd wzięła się nazwa oraz dowiesz się o potencjalnych zaletach i wadach palenia spliffa.

Spliff, co to jest?

Spliff to nic innego jak zwinięta bibułka, która w środku posiada mieszankę tytoniu i konopi, zazwyczaj 1:1, choć niektórzy dodają tylko trochę, by takowy skręt się lepiej palił. Przez długi czas blunty były również kręcone z domieszką tytoniu, ale to tylko dlatego, że bibułki do bluntów były wykonane z liści tytoniu. Spliffy jednak mają o wiele wyższe stężenie nikotyny, można je nazwać hybrydą. BTW. Blunty co raz rzadziej kręcone są z bibułek tytoniowych, teraz o wiele częściej używa się bibułek z liści konopi.

Mieszanka tytoniu oraz marihuany znacznie mocniej uderza w głowę użytkownika. Często pobudza. Spliffy nie są tak popularne w stanach zjednoczonych, jednak już w Europie są.

W skrócie: Spliff to skręt z marihuany z domieszką tytoniu.

Dlaczego spliff to spliff?

Prawdopodobnie korzenie tego słowa sięgają Zachodnich Indii, a właściwie to tych czasów kiedy Jamajka do Zachodnich Indii jeszcze należała. Jednak na jamajce Spliff ma całkiem inne znaczenie, w slangu Jamajskim spliff to po prostu czysty skręt z marihuany, ale mocniejszy i większy od popularnego jointa. Być może to zakwalifikowało mieszankę tytoniu z marihuaną jako spliff. Dokładne znaczenie znane nie jest, w przeciwieństwie do jointa, który pochodzi od francuskiego czasownika joindre czyli „łączyć, spajać”.

Czy powinieneś kręcić spliffa?

Kręcenie spliffa ma przewagę nad kręcniem blanta z bibułek tytoniowych. Przede wszystkim możesz kontrolować ilość dodanego tytoniu. Możesz również wybrać tytoń taki, jaki lubisz oraz skręcać z bletek, które lubisz. Generalnie bibułki tytoniowe są słodsze od konopnych, dlatego niektórzy wolą spalić blanta skręconego z liści tytoniowych. Jednak na świecie powstało już tyle smakowych bletek, że można przebierać w nich przez cały dzień i nie móc zdecydować się na swój smak. Kręcenie spliffa nie różni się niczym od kręcenia jointa, chodzi oczywiście o proces, a nie o zawartość, bo joint to czysty skręt tylko i wyłącznie z marihuaną.

Korzyści płynące ze spliffa:

Łatwiej się kręci

Jointa czasami ciężko skręcić przez strukturę topów, powiedzmy, że tytoń może być takim spoiwem między marihuaną, a bletką. Dlatego też niektórzy dodają tytoniu do bibuł, żeby lepiej im szło kręcenie jointa.

Spliff jest bardziej subtelny

Paląc jointa będziesz mniej dyskretny, niż podczas palenia spliffa. Jest to fakt, ponieważ jeśli zrobisz skręta 1:1 tytoń:marihuana, to będzie mniej prawdopodobne, że zapach marihuany będzie mocniejszy niż w przypadku jointa. Jeśli ci nie przeszkadza i twoim domownikom, lub ludziom wokół, że palisz czyściocha i „cuchnie” marihuaną, to nie było tematu.

Lepiej się pali

Lepiej pod względem spalania. Co prawda bletki w dzisiejszych czasach są ulepszone o dodatkowe rozwiązania typu znaki wodne, które sprawiają, że joint pali się równomiernie, ale często zdarza się tak, że z jednej strony się pali, z drugiej przestaje i na odwrót. Dodanie tytoniu do bibułki powoduje, że spliff pali się równomiernie, niezależnie od tego, jakich bletek użyjesz.

Czy spliff może sprawić, że poczujesz większy haj?

Mogłoby się tak wydawać, ale nie do końca tak jest. Tytoń może dodać ci więcej energii podczas palenia, ale haju większego na pewno nie da. Większy haj możesz mieć jedynie po większej ilości THC, a nie nikotyny. Co prawda nikotyna ma działanie stymulujące i psychoaktywne, ale znacznie różni się od działania THC. Czasami wydaje się tak z prostych powodów – może bardziej ci się kręcić w głowie, ot to dlaczego ludzie uważają, że po tej mieszance jest większy haj.

Najbardziej oczywistą wadą spliffów jest nic innego jak sam… tytoń

Jakby nie patrzeć do spliffa potrzebny jest tytoń, a tytoń wcale nie jest dobry. Nikotyna uzależnia to raz, a dwa jest niebezpieczna dla zdrowia. Przede wszystkim posiada czynniki rakotwórcze, psuje zęby oraz powoduje choroby serca, więc może lepiej zrezygnować ze spliffa i zrobić sobie połowę jointa?

Dodatkowo mieszanie tytoniu z marihuaną może zniwelować jej medyczne działanie, te dwie substancje są przeciwieństwem, mimo tego, że obie się pali. Btw, marihuana smakuje o wiele lepiej od tytoniu, przynajmniej dla mnie. Dym tytoniowy może przeszkadzać wielu osobom wokół, kiedy to marihuana ich przyciągnie (nie mowa tu o niebieskich xD).

Jeśli przyzwyczaiłeś się do spliffów, ale chciałbyś ograniczyć takie skręty to możesz zacząć od dodawania coraz to mniejszych ilości tytoniu. Zaczynając np. od 60/40 do 90/10 i na końcu paląc czyściocha, który to zamieni się w jointa.

Artykuł się spodobał? Zapraszam w takim razie do oceny!