Co zrobić jak wiadro nie klepie? 0
    Co zrobić jak wiadro nie klepie?

    Co zrobić jak wiadro nie klepie?

    Pamiętasz czasy, jak kilka buchów z jointa potrafiło cię zmieść z powierzchni jak ryk smoka z Wawelu? Tęskno trochę za tym co? Szczególnie że teraz zdarza się zapalić dwa wiadra z marihuaną pod rząd i nie klepie jak kiedyś. Możesz przygotować się na to, że w tym artykule postaram się przekazać w pigułce to, co zrobić by znów wiadro klepało, a być może nawet joint. Nie będę owijał w bawełnę w tym artykule! Czas wrócić do czasów gdy buch klepał jak Najman!

    Pierwszą i najskuteczniejszą metodą jest detoks od marihuany

    Najskuteczniejszą metodą jest detoks. Czasem to twardy orzech do zgryzienia, ale faza wymaga poświęceń. THC, które znajduje się w twojej ulubionej roślinie, zostaje w organizmie przez jakiś czas, zależnie od tego jak często palisz. A skoro wiadro cię nie klepie, to robisz to dość często. Czas, jaki potrzebny jest na wydalenie większości substancji z organizmu to 7 do 30 dniu, gdzie 7 dni to takie minimum dla weekendowego palacza. 

    Za detoks zabrać się ciężko, bo będzie cię ciągnąć do THC, co jest dość logiczne przy spożywaniu większych ilości tej substancji. Ale z pomocą przychodzi kilka sposobów. 

    [2804]

    - pij dużo wody!

    Picie wody, szczególnie z cytryną pomoże ci szybciej oczyścić organizm z THC poprzez częstsze wydalanie moczu. 

    - uprawiaj dużo sportu!

    Sport pomoże ci zająć głowę. Gdy poczujesz ochotę na wiadro lub bata wyjdź na świeże powietrze, wsiądź na rower lub pobiegaj. To serio pomaga. Bieganie i ogólna aktywność fizyczna wytwarza serotoninę, która to dostarcza uśmiechu :). 

    - waporyzuj inne zioła!

    Metoda placebo. Zastąp THC innymi ziołami. Świetnie sprawdzi się tutaj Ziele Damiana lub CBD. Efektów psychoaktywny nie poczujesz, ale być może uda ci się troszkę oszukać mózg. 

    - daj komuś do przechowania sprzęt do jarania!

    Gdy w polu widzenia nie będziesz miał żadnych lufek, bletek czy nawet wiadra, to mniej będzie cię do tego ciągnąć. 

    Kolejną metodą jedzenie MANGO

    Wiedziałeś, że mango zwiększa moc działania THC? A to wszystko przez to, że posiada spore pokłady terpenu micren. Micren reaguje z THC powodując, że jego moc może być nawet dwa razy większa. Jeśli chodzi o to kiedy spożyć mango czy przed jaraniem czy po, to zdecydowanie przed. Jednak gdy masz szybki metabolizm to polecam zrobić to ok. 15 minut przed paleniem. Jeśli jedno mango nie działa, zjedz dwa! Albo nawet trzy. 

    Mango to zdrowa przekąska więc od razu zaliczysz też gastro :D. 

    Postaraj się przerzucić na inne metody palenia

    Jeśli nie masz w planach rzucać w ogóle palenia, a chciałbyś odzyskać dawną tolerancję, to będzie ciężko. Ale zawsze możesz spróbować innych metod. Kilka razy usłyszałem pewną ciekawostkę, której nie umiem naukowo wytłumaczyć, ale jeśli będę potrafił i znajdę odpowiednie źródła, to zaktualizuje wpis. Mianowicie chodzi o zapalenie czystego jointa lub lufki. Co ciekawe kilka osób mi to potwierdziło.

    Jeśli palisz tylko i wyłącznie wiadro to spróbuj zapalić lufkę lub czystego jointa. Daj znać czy podziałało. Podobno jest większa faza niż po wiadrze (dla osób, które tylko palą wiadro) co może wydawać się kompletnie bez sensu. 

    Co jak nie paliłeś wiadra?

    No a jeśli nie wiesz co to wiadro i nigdy go nie waliłeś, to wow. W takim przypadku jeśli cały czas jarałeś jointy, to bardzo możliwe, że zjaranie wiadra da ci mocną fazę. W końcu wiadro i marihuana, to najczęściej poruszany temat w społeczności konopnej. Tylko główną zagwozdką tutaj jest: Walić wiadro, czy być człowiekiem? Może zostawmy to na później i teraz dowiemy się jak walić wiadro? 

    No więc wiadro to konstrukcja, która bije popularność na głowę bongo, przynajmniej w Polsce. A to dlatego, że skonstruowanie wiadra jest tanie i nie wymaga za dużo sprzętów, a właściwie to:

    - lufka szklana,

    - butelka 1,5 litra,

    - butelka 5 litrowa, lub wiadro,

    - nożyczki, nożyk, nóż — jak wolisz.

    No i to wszystko, co jest potrzebne do przygotowania wiadra. Jak je przygotować znajdziesz w innym blogu, ale tu pogadamy o tym jak się z niego pali. 

    Palenie z wiadra jest łatwe. Wystarczy napełnić jedną butelkę odpowiednią ilością dymu, odkręcić korek i wziąć bucha. Z wiadrem bardzo łatwo przyjąć sporą ilość dymu, bo jest ona wręcz wpychana w płuca. Ale to nie cała zasada działania. Wiadro działa dzięki grawitacji i ciśnieniu. Nie filtruje dymu, choć dym ma styczność z wodą, ale tylko dlatego, że działa jako taki mur, który ma spowodować, że dym zatrzyma się w butelce i wyleci dopiero wtedy, gdy ty odkręcisz zakrętkę. Plusem wiadra jest to, że potrzeba naprawdę mało suszu, by wziąć sporego bucha. Jednak wiąże się to z pewnymi konsekwencjami. Przyjmujesz dużo dymu, ale też ogrom substancji smolistych. 

    Możesz też spróbować mocniejszego tematu. Słyszałeś kiedyś o dabach, woskach? Dab, czyli wosk jest o wiele mocniejszy od czystego suszu. Susz zawierać może od 0 do 25% THC, zaś wosk nawet do 90% THC. Jednak żeby zapalić dab trzeba mieć do tego odpowiedni sprzęt, tu nie sprawdzi się wiadro. Najlepiej jakbyś się zaopatrzył w bongo, które posiada specjalny cybuch z gwoździem bądź taki, który jest w kształcie kubeczka. Nazywa się to banger i jest znacznie lepszy od cybucha z gwoździem. Używanie takich bongosów nie jest trudne i jest dość intuicyjne, jak w przypadku bongosów do suszu, jednak są jakieś różnice! :D

    Poza tym, nie potrzebujesz stritce bonga do dabu, bo takie nie istnieją. Jedynie cybuch. Cybuch do dabów można kupić osobno, czasem przyda się też odpowiednia przejściówka. 

    [32102]

    Zmień strain! Czyli weź inny temat

    Wiesz, że zmieniając stuff, poczujesz różnicę? I to nie jest ściema. Każda odmiana działa inaczej, być może twój organizm przyzwyczaił się już za bardzo do danej odmiany, jeśli tak to czas na zmiany! Na stronie leafly.com możesz dokładnie doczytać, jak działają poszczególne odmiany. To nie jakaś ściema. Każda odmiana ma w sobie inne związki, które mogą się przyczynić do tego, że faza będzie inna. Logicznym jest, że jeśli cały czas jarałeś Sativę, która to już na ciebie nie działa jak przedtem, to przy zapaleniu Indici poczujesz znowu podobną moc jak za pierwszym razem. Ludzie z naszej grupki "Jaram Bo Lubię" to potwierdzają. 

    Podsumowanie

    Sposobów jak widzisz, jest kilka. Jeśli nie paliłeś wiadra i nie wiedziałeś, jak palić wiadro, to już wiesz. Jeśli nie próbowałeś nigdy daba, to warto spróbować, a jeśli całe życie omijałeś szerokim łukiem bongo, to warto się na nie przerzucić. Jednak najbardziej poleciłbym detoks, bo to on przyczynia się do mocy działania, a właściwie tolerancja. Im mniejsza tolerancja tym większa faza. A być może to ty masz jakiś sposób, którego nikt z nas nie zna i chciałbym się z nim podzielić? Pisz na naszego insta lub facebooka. Pozdro!

    Wiadro nie klepie? Co zrobić?

    Komentarze do wpisu (0)

    [product category_id="13" slider="true" onlyAvailable="true" order="random"]
    [product show="promotion" slider="true" onlyAvailable="true" order="random"]
    Spis treści
    Blog kategorie
    do góry
    Sklep jest w trybie podglądu
    Pokaż pełną wersję strony
    Sklep internetowy Shoper Premium