Czy warto kupić waporyzator na przykład do suszu CBD?

Odpowiedź na to pytanie jest niemalże jednoznaczna. Oczywiście, że warto! Pytanie tylko, za ile i do czego. Tanie waporyzatory za 100, czy 150 zł to zazwyczaj nie są waporyzatory. Zwyczajnie nie działają tak, jak na vaporizer przystało. Bardzo często przypalają susz i są konstruowane w sposób niebezpieczny dla zdrowia. Zdarza się nawet, że bliżej im do e-papierosów, niż do waporyzatorów. Tanie modele działają raczej jak elektryczna lufka, co całkowicie mija się z celem i dewizą waporyzacji. 

Dlaczego warto kupić waporyzator?

• Możesz kontrolować temperaturę inhalacji. Temperatura jest trzykrotnie mniejsza, niż w czasie palenia, zatem wapowanie jest dużo bezpieczniejsze dla zdrowia, płuc i przełyku. Regulując temperaturę trzymasz piecze nad tym, jakie składniki się wytwarzają – tych szkodliwych składników inhalujesz zdecydowanie mniej, waporyzując.
• Używanie waporyzatora w miejscach publicznych będzie zdecydowanie lepsze, niż targanie ze sobą bongo, czy lufki. Inhalacja na niskim poziomie temperatury będzie wręcz niewidoczna a przy tym bardzo obfita w aromat inhalowanego suszu.
• Waporyzacja nie śmierdzi. Inhalując się odczujesz całkiem inny zapach ziół, które waporyzujesz. Zapach jest niepodobny do tego w czasie palenia. Poza tym nie rozchodzi się po całym mieście.
• Dlaczego waporyzacja lepiej działa i odwzorowuję smak? To proste! Większość składników aktywnych ma maksymalny punkt wrzenia w okolicach 220 stopni. Przekraczając tą temperaturę – cenne składniki zaczynają się spalać i tym samym zamiast trafić do Twojego organizmu – po prostu się ulatniają.
• Waporyzacja jest szybka. Nie ma nic prostszego niż włączenie nabitego waporyzatora.
• Waporyzacja jest oszczędniejsza . Żeby odczuć efekt waporyzacji wystarczy naprawdę mała ilość ziół. Jeden nabity cybuch bonga, to dobre 4 nabicia waporyzatora i nieporównywalnie więcej sesji.
• Nie potrzebujesz zapalniczki.

Dlaczego nie warto kupować waporyzatora?

• Potrzebujesz grinder, żeby rozdrobnić susz, który umieścisz w komorze. Zmielenie suszu zwiększa powierzchnię wydobycia terpen i innych składników z rośliny.
• Waporyzator może się rozładować, przez co w najmniej oczekiwanym momencie nie będziesz mógł go użyć. Dobrym wyjściem z sytuacji może być zapasowy akumulator.
• Waporyzacja wymaga wiedzy. W przeciwieństwie do palenia – waporyzując różnymi metodami i na różnych poziomach temperatury można uzyskać różne efekty. Nauczenie się pewnych zasad jest kluczem do efektywnego używania waporyzatora, a o tym przeczytasz - temperatury waporyzacji ziół, medycznej marihuany i suszu CBD.
• Dobrze jest czyścić swoje urządzenie po każdej sesji. Czysty sprzęt = czysty buch.
• Efekt waporyzacji jest inny, niż ten przy paleniu – po prostu czystszy i nie tak ciężki, jak po paleniu. Moim zdaniem efekt waporyzacji jest o niebo lepszy.
• Waporyzator jest drogi. Nad tym podpunktem nie trzeba dużo gdybać. Dla jednego to dużo, dla drugiego nie wiele. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Inwestycja w vaporizer zwróci Ci się prędzej, czy później. W naszym sklepie możliwy jest zakup waporyzatora na raty, co na pewno ułatwi zakup porządnego waporyzatora. 

Mimo, że urządzenia są dość drogie, to nie ma co się zastanawiać nad wyborem. Każda osoba, która zdecyduję się na zakup tańszego waporyzatora, prędzej czy później zakupi droższe, efektywniej działające urządzenie np. waporyzator Arizer Solo 2. Dlatego właśnie moim zdaniem lepiej jest kupić raz a dobrze.

Palenie czy waporyzacja?

Paląc z bonga, wdychasz średnio 0.1-0.2 grama zmielonego, suchego suszu za jednym razem. Oprócz paraliżu rzęsek płucnych, które pomagają odfiltrować niepożądane cząsteczki, przyjmowanie tak dużej ilości dwutlenku węgla jest niezwykle przytłaczające dla organizmu i spowoduje zamglenie umysłu. Wiele osób myli to uczucie, z efektem, który powinni odczuć a którego oczekiwali. Stąd palenie z bonga jakiegokolwiek suszu spowoduję, że poczujecie pozorny „haj”.

Waporyzacja nawet na najwyższej temperaturze nigdy nie spowoduje, że Twój materiał się przypali co oznacza, że wdychać będziesz jedynie rozpylone terpeny i inne cenne składniki aktywne w przeciwieństwie do spopielonej materii roślinnej.  

Palenie z bonga nie spowoduje raka. Długoterminowe skutki takiego palenia będą łagodniejsze w przeciwieństwie do lufki. W każdym razie wdychanie spalonego materiału może siać spustoszenie w Twoich płucach i prowadzić do zapalenia oskrzeli, czy rozedmy płuc. Poza tym zarówno palenie z bonga, jak i palenie papierosów może wywołać takie same efekty – nieprzyjemny zapach z ust i tym samym tworzenie się idealnego klimatu do rozwoju bakterii w jamie ustnej. Za tym idzie niszczenie się płytki nazębnej i samych zębów.

Zalety palenia jointa:

• Intensywniejsze efekty – ekstremalne temperatury uwalniają wszystkie terpeny i kannabinoidy odpowiedzialne za uspokajający efekt. Poza tym uwalniają także masę innych, mniej pożądanych związków, które pośrednio przyczyniają się do mylnego efektu „haju”.
• Inwestycja w sprzęt nie jest wymagana – metod palenia jest wiele. Nie potrzebujesz żadnego sprzętu, żeby się z tym uporać.
• Palenie jest po prostu rytuałem – kto nie lubi posiedzieć i popaplać z ziomkami?
• Wiedza nie jest wymagana. Wystarczy zapalniczka.
• Niskie koszty utrzymania – mając paczkę bibułek, nic nie musisz czyścić. Po prostu wyrzucasz ustnik, który pozostał po paleniu. Mając bongo niestety trzeba je jednak czyścić i to dość często. 

Wady palenia jointa:

• Mniejsza kontrola – nie możesz regulować temperatury. Możesz jedynie brać mniejsze buszki, lub zwinąć cieńszego joya. Jednak w przeciwieństwie do waporyzacji – żadna to kontrola nad całym procesem.
• Bardziej szkodliwe, niż inne metody. Mimo, że palenie materiałów roślinnych jest mniej szkodliwe, niż palenie tytoniu, to w dalszym ciągu jest to palenie. Podczas spalania powstaje smoła i inne produkty uboczne jak toluen, naftalen i benzen, które są zdecydowanie bardzo szkodliwe.
• Mocniejszy zapach – Dym można wyczuć z większej odległości. Utrzymuję się on w powietrzu znacznie dłużej, niż para. Para z waporyzatora rozprasza się dużo szybciej.
• Mało wydajne – nie dość, że trzeba zużyć dużo więcej materiału, to w dodatku wiele cennych składników po prostu się ulatnia. Waporyzacja pozwala na dłuższe odparowywanie materiału i większe wydobycie cennych składników.
• Mniej wyczuwalny smak ziół – paląc znacznie trudniej jest dostrzec różnice w aromacie i smaku spalanego suszu. Spowodowane jest to obecnością wielu mniej pożądanych składników i nieobecnością terpen, które spalają się w wysokich temperaturach. Waporyzacja znacznie mocniej odwzorowuję profil smaku danej odmiany.

Podsumowując całość – palenie nie jest zdrową, a z pewnością z punktu medycznego efektywną metodą przyswajania składników aktywnych.

Waporyzator czy e-papieros?

Obydwa powyższe urządzenia bardzo mocno się od siebie różnią. Ich schemat działania, przeznaczenie i cel stosowania są całkiem inne. Teoretycznie działają podobnie, dlatego, że obydwa urządzenia jedynie podgrzewają, nie spalają materiał. Różnice w ich działaniu mimo wszystko są wyraźnie widoczne.

Jak działa waporyzator i e-papieros?

E-papieros ogrzewa swoją grzałką znajdujący się w środku płyn w sposób bezpośredni. Tj. Grzałka e-papierosa w bezpośredni sposób ogrzewa watę, która jest nasączona liquidem. Ze względu na taką metodę ogrzewania niestety nie sposób dopilnować, aby nic się przypadkiem nie przypaliło. Jest na to sposób, jednak w przeciwieństwie do vaporizerów, w nielicznych e-papierosach jest możliwość regulacji temperatury.

Waporyzator w zależności od zastosowanego typu ogrzewania działa w następujący sposób:

• Kondukcja – grzałka ogrzewa ścianki komory waporyzatora, która następnie ogrzewa znajdujący się w niej susz.
• Konwekcja - grzałka umieszczona jest na dole waporyzatora. Po nagrzaniu, w czasie inhalacji, grzałka zaczyna ogrzewać susz znajdujący się w komorze i tym samym także komorę.

E-papieros działa także tylko i wyłącznie z liquidami, premixami, aromatami i innymi płynami. W tym przypadku zamiast tytoniu używamy jedynie nikotyny wyekstraktowanej z tytoniu. Ostatnio popularnością cieszą się także liquidy z CBD, których działanie i zawartość kannabinoidów są niewątpliwie mniejsze i słabsze, niż inhalacja waporyzatorem nieprzetworzonych produktów.

Waporyzator, co można palić?

W waporyzatorze w zależności od zakupionego modelu możemy inhalować (nie palić):

• Susz (mieszanki ziołowe lub susz CBD)
• Olejki
• Ekstrakty
• Sole do aromaterapii
• Wosk, daby

No i oczywiście waporyzator jest również do marihuany leczniczej. Ciekawostką jest to, że waporyzator mighty to jeden z waporyzatorów, który posiada atest PZH. W Niemczech zakup tego waporyzatora jest w pełni refundowany przez państwo.

Najczęściej waporyzatory są jednak przeznaczone do użytku z suszem. Rzadko które (tanie) modele do suszu są dobrze przygotowane do pracy z innym, bardziej ciekłym materiałem jak wosk.

Na rynku można także spotkać urządzenia pod nazwą CBD vape pen. Tym urządzeniom bliżej jest do e-papierosa, niż vaporizera. Z perspektywy czasu są to bardzo mało opłacalne urządzenia.

Czy e-papieros może zastąpić waporyzator i na odwrót?

E-papieros z pewnością nie zastąpi waporyzatora. Rzecz jasna można samemu zrobić liquid z wyekstraktowanymi kannabinoidami. Jednakże czas, który będzie trzeba na to poświęcić i efekty będą znikome. Zdecydowanie wygodniejszą i szybszą opcją będzie napełnienie waporyzatora dowolnym suszem, którego nie trzeba ekstraktować - jedynie zmielić, napełnić komorę i inhalować. Bardzo pomocne i wygodne do napełniania waporyzatora są tubki.

Waporyzator wbrew pozorom może skutecznie zastąpić e-papierosa i zwykłego papierosa. Dzięki wszelakiemu zastosowaniu można w nim z powodzeniem inhalować tytoń czy susz CBD. W niektórych modelach także olejki i mniej płynne ekstrakty. Będąc w temacie – inhalacja CBD skutecznie zmniejsza głód nikotynowy.

Bongo czy waporyzator?

Dlaczego nie pójść na kompromis i kupić bongo z waporyzatorem? Z pewnością to będzie najlepsze i najzdrowsze rozwiązanie. Niektóre modele waporyzatorów posiadają w zestawie adapter do fajki wodnej. Do części modeli trzeba dokupić taki adapter osobno. Po dokupieniu takiego adaptera możesz inhalować się ze swojego waporyzatora, używając bonga szklanego. Jakie są benefity z takiej inhalacji?

• Ścieżka przepływu pary jest dużo dłuższa – większa ilość mniej pożądanych substancji osadzi się na cybuchu i przejściówce bonga.
• Woda w bongu ochłodzi wciąganą parą – para będzie dużo przyjemniejsza, wręcz niewyczuwalna w trakcie inhalacji.
• Po buchu pozostaję subtelny, super czysty aromat inhalowanego suszu.

Jeśli budżet nie pozwala Ci na zakup jednego i drugiego – kup vaporyzator i z czasem dokup bongo szklane.

• Używanie bonga z waporyzatorem, to zdecydowanie najzdrowsza metoda inhalacji.
• Zdecydowaną zaletą używania bonga z waporyzatorem jest to, że bongo nie będzie śmierdzieć i brudzić się tak, jak po paleniu.
• Używanie samego bonga jako, że to palenie - będzie mniej zdrową metodą przyswajania substancji aktywnych z ziół, niż waporyzacja.
• Używanie samego waporyzatora będzie dużo mniej inwazyjne dla zdrowia niż używanie samego bonga. Efekty inhalacji natomiast mogą być lepsze na korzyść zestawu bongo + vaporizer.

Kupując bongo upewnij się, że w zestawie jest przejściówka na szlif Twojego adaptera od waporyzatora. W zestawie waporyzatora Boundless Tera dołączona jest uniwersalna przejściówka do każdego rodzaju szlifu bonga. Włącznie z tym do olejków. Bardzo ważna jest sama obecność przejściówki w bongo. Do niej włożysz swój waporyzator z adapterem. Sam adapter nie jest na tyle długi, żeby dosięgnąć do wody w dzbanie zatem tą rolę spełnia przejściówka.

Czy waporyzator jest legalny?

Tak. Waporyzator, jak i waporyzacja ziół czy suszu CBD jest legalna w Polsce. Tak samo jak aromaterapia. To, co będziesz z niego inhalować zależy od Ciebie. Zachęcamy jednak do używania legalnie pozyskanego suszu z pewnego źródła.

Podsumowując

Waporyzator to zdecydowany must have dla każdego, kto ma problem z paleniem papierosów, lub po prostu dla kogoś, kto chce zadbać o swoje zdrowie. Waporyzacja skutecznie pozwoli ograniczyć chęć sięgnięcia po papierosa. Przyzwyczajenie się do subtelnej pary z vaporizera spowoduję, że nie będziesz mieć ochoty sięgnąć po papierosa, czy bongo bez użycia waporyzatora. Poza samymi superlatywami związanymi ze zdrowiem, oszczędność to kolejna rzecz, która przemawia za waporyzacją. Nie wspominając o dyskrecji i wygodzie użytkowania.