
Czego dowiesz się z tego artykułu?
- Jak przechowywać zioło by utrzymała się moc marihuany.
- Co zrobić gdy zioło za bardzo wyschło.
- Jak uniknąć wyschnięcia zioła.
- Co się dzieję gdy zioło jest przechowywane w zbyt wilgotnych warunkach.
Konopie muszą zachować pewien stopień wilgotności, aby zachować moc, smak, aromat oraz świeżość. Czasem może zdarzyć się tak, że kupisz zbyt suchy towar, lub źle go przechowywałeś. Wysuszony top do cna, straci swoją moc i spali się o wiele szybciej niż odpowiednio wilgotny. To jest dokładnie tak samo jak z suchym drewnem. Musisz wziąć to pod uwagę przy zakupie, jak i przechowywaniu. Zrób ognisko z wysuszonych kawałków drewna, ile to będzie się palić? Chwilkę, zanim zamieni się w popiół, a odpowiednio wilgotne drewno będzie palić się dłużej, za czym idą dłuższe chwile przy ognisku oraz więcej ciepła. Ale spokojnie, nawet jeśli twój susz jest zbyt suchy, znam kilka sposobów, które pomogą wrócić mu do swojej pierwotnej i prawidłowej postaci.
Przechowywanie marihuany i suszu CBD - nie trać mocy!
Jeśli chcesz wykorzystać maksymalny potencjał swojego zioła i przede wszystkim zwiększyć moc marihuany, musisz go odpowiednio pielęgnować oraz przechowywać. Głupi przykład na bucie. Każdy nosi buty, ale nie każdy o nie dba. Niektórzy takiego buta zmieniają co miesiąc lub dwa. Ten proces da się zniwelować przez odpowiednie traktowanie i przechowywanie buta. Czyszczenie, używanie łyżki, rozwiązywanie sznurowadeł przed ubraniem itp..
To wszystko ma wpływ na żywotność twojego obuwia. Po prostu musisz o nie dbać. O swoje zioło też wypada dbać, co nie? Rzucanie towaru byle gdzie, zostawianie go na tacce bez przykrycia, narażanie na światło słoneczne i tlen, to najgorsze co może spotkać twojego topka. Jeśli chcesz by dał z siebie wszystko, musisz dbać o środowisko, w którym będzie go przetrzymywać.
Zioło zazwyczaj przechowuje się w przeźroczystych pojemnikach lub tzw. hermolach. Tak się po prostu przyjęło. Słoik przeźroczysty jest okej rozwiązaniem, serio, ale najlepiej prócz przechowywania w nim zioła, przechowywać ten pojemnik również w jakimś miejscu z dala od słońca, co by pleśń nie powstała na wysuszonej roślince.
Podam tutaj przykład kumpla, który znalazł zioło po ok. roku za kanapą w piwnicy przerobionej na pokój muzyczny. Nie było tam praktycznie słońca, zawsze było chłodno, bo 20 stopni to był max. Znalezione ziółko było kozak, nie spleśniało, ani nic się z nim nie stało, a było w małym słoiczku, jak od mini miodków. Trzymając to samo w ciepłym miejscu, na słońcu, zapewne już po miesiącu mógłbyś wyrzucić zioło. Gwarantuje ci, że w 90% nie byłoby zdatne do palenia i zapewne złapałoby pleśń.
Dlatego zioło dobrze jest trzymać w słoiczku do suszu – szkło jest znacznie lepsze od plastiku pod względem przechowywania czegokolwiek. Znam ludzi, którzy trzymają ziółka w pudełkach na klisze, też całkiem spoko opcja, jednak nadal preferuje szklane i polecam szklane. Uwierz, że już taki krok pozwoli zatrzymać optymalnie większą moc marihuany, niż w przypadku trzymania jej gdziekolwiek popadnie.
Poza tym nie trudno zauważyć jak sprzedawana jest medyczna marihuana w Polsce. Pojemniki nie są przeźroczysty, ale za to są plastikowe. Dlaczego tak się pakuje zioło? Jest to tańsze niż szklane pojemniki, wiadomo. Poza tym bezpieczniejsze podczas transportu, a jak wiadomo taka medyczna marihuana do Polski musi trochę tych kilometrów przebyć.
W amerykańskich aptekach i sklepach zioło jest przechowywane normalnie w szklanych słojach, co idzie zauważyć nawet na grafikach z google. Nie we wszystkich, ale zdarza się to dość często. Apteki też pewnie lepiej są do tego przystosowane.
Dlaczego powinieneś utrzymać odpowiedni poziom wilgoci twojego zioła?
Nawet doświadczony jaracz w swoim życiu palił wysuszone zioło. Takie zioło mocniej dusi, jest mniej aromatyczne i przede wszystkim słabsze od wilgotnego. Założę się, że nawet w takim przypadku nie było rozmyślań na temat tego, by ponownie nawilżyć zioło, albo w ogóle ty lub twoi kumple nie wiedzieliście, że możecie zrobić to ponownie, nawet gdy towar wyschnie.
Przy suchym ziole, to norma, że kaszel może się pojawić. Dlatego warto znać fajne sposoby na to, co zrobić by buch wchodził jak mleko z miodem ;)
Zioło nie jest tanie, te legalne szczególnie. Dlatego trzeba o nie dbać, to w końcu 60-90 złotych za gram, a na czarnym rynku, to każdy wie ile co stoi. W takim razie kupując coś za taką kwotę, nie wyrzucasz w błoto, tylko zioła, a pieniądze, które musiałeś zarobić. Ja wiem, że łatwiej jest wyrzucić bluzkę, którą kupiłeś tydzień temu i niechcący ją zniszczyłeś, niż 100 złotych, ale jednak gdyby się zastanowić, to nadal pieniądz, tylko przełożony na rzecz.
Całe szczęście ponowne nawodnienie pączków nie jest pracochłonne i jest proste, a na dłuższą metę nie idzie uniknąć wyschnięcia suszu.
Jak „nawodnić” zioło? Coś, co pomaga zwiększyć moc marihuany
Związek wilgoci z konopiami jest skomplikowany, do tego stopnia, że bez konkretnej wiedzy nie idzie go zrozumieć. Niektórzy nawet nie wiedzą, że właśnie poziom wilgotności ziółka ma jakieś znaczenie. Growerzy już raczej taką wiedzę posiadają, klienci już mniej – choć nie osądzam. Celem suszenia nie jest całkowite wysuszenie topów, a powolne rozproszenie wilgoci, dzięki czemu poziom kannabinoidów i terpenów pozostaje bez zmian.
Idealny poziom wilgoci w wysuszonym kwiatku powinien oscylować między 6, a 9%, jednak mówi się o ok. 15% - nigdy powyżej!
Proces suszenia, który ma na celu utrzymać idealny poziom wilgotności nie jest wcale taki prosty, czasem może zdarzyć się, że kupisz kruche i suche zioło, ale spokojnie! Jest na to kilka sposobów. A ja jestem tutaj po to, by ci pomóc się z tym uporać.
1. Sałata
Sałata jest lepsza od człowieka jeśli chodzi o poziom wody w „organizmie”. Jest złożona z ok. 95% wody. Wsadź kawałek sałaty do opakowania z ziołem i odczekaj 2-3 godziny. Twój topek ponownie złapie trochę wilgoci i mocy. A przede wszystkim będzie się go lepiej paliło.
2. Zmixuj świeże ziółko ze starszym, wysuszonym
Ta metoda nie jest aż tak świetna, ale działa. Czasem robisz to nieświadomie uzupełniając słoik, w którym zostaje kilka topków, ale jest spoko. Ważne, że działa i jest również naturalnym sposobem na odzyskanie świeżości starszych topów.
3. Gąbka lub wacik
Zawsze możesz nasączyć wodą wacik lub gąbkę i przyczepić do zakrętki słoika od wewnątrz. Ważne, żeby z gąbki lub wacika woda się nie wylewała, gąbka ma być wilgotna, a nie mokra, a to różnica. Sposób działa i jest stosowany przez niektóre znane mi osoby. Dzięki temu zwiększysz też masę topów.
4. Specjalne pojemniki
Czymże byłby świat konopi bez gotowych i praktycznych rozwiązań. Istnieją specjalne pojemniki, które utrzymują odpowiedni poziom wilgoci i jeszcze pokazują, w jakim stopniu ta wilgoć się utrzymuje. Taki bajer znajdziesz np. w pojemniku szklanym z higrometrem
Możesz do pojemnika wrzucić też regulator wilgotności Boveda, która odpowiednio nawilży twój temat. Boveda działa w dwie strony, jeśli zioło jest zbyt wilgotne, to go wysusza do odpowiedniej wilgotności. Jeśli zaś za suche, to go nawilża.
5. Skórka z cytrusów
No i masz, mega kozacki sposób, który sam stosuje, bo nie dość, że nawilża ziółko, to jeszcze nadaje ciekawego smaku. MNIAM. Jak wiadomo, konopie posiadają terpeny, a co jeszcze posiada terpeny? Wszystkie inne owoce i zioła. Profil terpenowy niektórych odmian konopi jest podobny do profilu cytrusów, więc taka skórka cytryny lub pomarańczy nada mocniejszego aromatu twojemu topkowi, a przede wszystkim utrzyma odpowiedni poziom wilgoci suszu. Nie chodzi o to, byś wrzucił cały owoc do słoika z suszem konopnym, a jego skórkę.
Co będziesz potrzebował?
- Wysuszone zioło,
- szczelny słoik z zamknięciem,
- pomarańcz lub cytryna,
- nóż albo obieraczka.
Krok pierwszy: Wsadź wysuszonego topa konopi do słoika.
Krok drugi: Ostrożnie odetnij skórkę od pomarańczy lub cytryny.
Krok trzeci: Wsadź skórkę do słoika i szczelnie zamknij.
Zostaw tak ziółko na ok. 1-2 dni. Po tym okresie powinno być o niebo lepsze.
Krok czwarty: Czerp przyjemność z odrodzonego suszu konopnego.
PS: Może kilka porad na mocną i zdrowszą sesje z bongiem czy blantem od biotechnologa?
Nie przesadzaj z nawadnianiem marihuany!
Ponowne nawadnianie wilgoci nie jest pracochłonne, nie jest też trudne, ale musisz uważać. Nie przesadzaj, rób to z głową, by twoje ziółko nie złapało pleśni. Jeden plasterek skórki pomarańczy starczy na przywrócenie do życia ok. 2 gram suszu.