Najlepszy tani waporyzator do 500 zł 2023 r

Rynek waporyzatorów przenośnych jest przeogromny, niektóre z nich przekroczyły już dawno progi cenowe znanych i w opinii bardzo dobrych waporyzatorów stacjonarnych, w końcu mamy 2023 rok, a w tym roku królują waporyzatory przenośne. Dlaczego tak się stało? Kwestia stylu życia. Ależ my wszyscy zabiegani! Żyjemy w pośpiechu i ciężko nam usiedzieć w miejscu, więc nic dziwnego, że waporyzatory przenośne stały się aż tak popularne. Idea powstania waporyzatorów przenośnych była prosta. Zabierz, wsadź, rozgrzej, inhaluj. Dlatego rynek waporyzatorów przenośnych rozwija się w zawrotnym tempie. 

W tym “krótkim” artykule postaram się pokrótce przedstawić wady i zalety wymienionych waporyzatorów.

Szacowany budżet wokół, którego będziemy się obracać, nie przekroczy 500 złotych, więc jeśli szukasz taniego i wydajnego waporyzatora, to mam nadzieję, że znajdziesz tutaj coś dla siebie, a właściwie to wiem, że znajdziesz dla siebie idealny waporyzator do suszu.

Na pierwszy ogień i to dosłownie! Leci  

Vap Cap M 2021, choć jest z 2021 roku, a właściwie z końca 2021, to nadal jest topowym wyborem jeśli chodzi o waporyzatory przenośne. To prosty w obsłudze waporyzator, którego użytkowanie kończy się na odpaleniu zapalniczki. Urządzenie jest na tyle intuicyjne, że poinformuje kiedy będzie odpowiedni moment na ściągniecie chmurki. A wszystko to za sprawą podwójnego kilku. Gdy usłyszysz klik, możesz śmiało zacząć inhalację. 

Proces inhalacji odbywa się tak samo jak w przypadku elektrycznych waporyzatorów, czyli bezdymnie. Para powstaje, ale dym nie, a to bardzo duża i ważna różnica! Smak i gęstość chmury są na naprawdę wysokim poziomie i nie spotkałem się z problemem “ciepłej” chmurki. Główną zaletą tego urządzenia jest to, że jest ono w maksymalny sposób sprowadzone do rozmiarów kieszonkowych. Jeśli chcesz go dać dziewczynie, by schowała do torebki, to uważaj, bo może być problem ze znalezieniem tego przenośnego waporyzatora.

Zalety:

• kompaktowy,
• łatwy w użytkowaniu,
• dobry smak i gęstość chmury,
• trwały, nie da się go zniszczyć.

Wady:

• trzeba mieć zawsze ze sobą palnik/zapalniczkę żarową

XVape Fog elektryczny waporyzator z wymiennym akumulatorem

XVape Fog to naprawdę bardzo małe i wytrzymałe urządzenie. Użytkowałem go sporo czasu i mogę powiedzieć jedno, jest wart swojej ceny i jak na jej przedział to jest to jeden z lepszych waporyzatorów. Ogrzewanie jest hybrydowe z naciskiem na konwekcje. Daje to przyjemny smak oraz brak utraty większej ilości materiału. Chmury są dość pokaźne i na pewno mogę polecić te urządzenie dla początkujących użytkowników, szczególnie, że obsługa jest naprawdę prosta.

Komora nie musi być zapełniona po same brzegi, a materiał nie musi być idealnie skruszony. Zaletą i to sporą jest to, że do waporyzatora można dokupić rurkę, którą nakłada się na ustnik i w ten sposób możemy korzystać z niego z pomocą bongo. Temperaturą można operować w zakresie od 180 do 220 stopni. Wszystko za pomocą jednego przycisku. Komora nagrzewa się bardzo szybko, bo zaledwie w 30 sekund. 

Wymienny akumulator z XVape Fog daje spoko możliwości. Przede wszystkim możesz dokupić ładowarkę i dwie baterię i zawsze mieć zapasową na szybką wymiane, bo ta trwa kilka sekund.

Zalety:

• kompaktowość,
• idealne dla początkujących,
• smak i jakość pary,
• wymienna bateria,
• łatwość obsługi.

Wady:

• nie można korzystać z wapka podczas ładowania,
• raczej warto zaopatrzyć się w drugą baterię – czas działania to ok. 40 minut.

Waporyzator Smono No 3

Godny następca Fenix Mini? Jak najbardziej. Fenix Mini to waporyzator, który zyskał sporą popularność wśród nas wszystkich, ale dziś na tacę bierzemy Smono No 3, czyli waporyzator, który według mnie jest lepszym odpowiednikiem Fenixa Mini. 

Flowermate Smono No 3 to waporyzator przenośny, elektroniczny, który działa na zasadzie kondukcji, a to podgrzewanie za pomocą rozgrzania komory do odpowiedniej temperatury. Taki zabieg powoduje, że znacznie szybciej możesz wziąć chmurkę w płuca, niż w przypadku konwekcji. Kondukcja ma swoje wady i zalety, ale kiedy mowa o waporyzatorze w przedziale cenowym 300 złotych, to całkiem możliwe, że nic lepszego nie znajdziesz. 

Waporyzator Flowermate Smono No 3 jest łatwy w obsłudze, posiada jedynie trzy przyciski, które pozwalają kontrolować temperaturę, oraz włączać i wyłączać urządzenie. Kontrola temperatury odbywa się w zakresie 170 do 210 stopni, co idealnie nadaje się na waporyzowanie suszu konopi lub innych ziół prozdrowotnych. Waporyzator posiada czytelny wyświetlacz OLED, oraz komorę, któa pomieści od 0.1 do 0.2 ziół lub suszu. 

Zalety:

• czas pracy baterii to aż 45 minut!
• mega kompaktowy waporyzator,
• łatwa konserwacja,
• 10 lat gwarancji producenta,

Wady:

• urządzenie działa tylko metodą kondukcji, jednak nie dla wszystkich to wada, a wręcz przeciwnie,
• jest na akumulator, więc trzeba go czasem podładować!

Waporyzator AirVape X Black

To pierwsza propozycja waporyzatora, który działa na zasadzie hybrydy, czyli jest waporyzatorem kondukcyjnym, ale też działa w parze z konwekcją. Względem swojego poprzednika, czyli Air Vape XS, komora waporyzatora AirVape X została powiększona o aż 25%! Szereg zalet tego waporyzatora, sprawia, że aktualnie w cenie do 500 złotych, to najlepszy według mnie waporyzator na rynku. 

Ceramiczny ustnik, dopracowany system chłodzenia pary, czy chociażby kompaktowy rozmiar, to wszystko znajdziesz w Air Vape X. 

Zakres regulacji temperatury mieści się od 93 stopni, aż do 230. Dzięki temu możesz korzystać z dobrodziejstw ziół z całego świata, a nie ograniczać się tylko do suszu konopnego, co sprawia, że ten waporyzator łapie ogromnego plusa. Spory wyświetlacz pozwoli kontrolować temperaturę, oraz stan naładowania baterii. Chmurki z tego waporyzatora są gęste i smakowite! 

Zalety:

• kompaktowy,
• dobry system chłodzenia,
• pojemna komora na susz i zioła,
• szybkie ładowanie.

Wady: 

• krótki czas pracy baterii,

Podsumowanie

Warto wspomnieć jeszcze o dwóch waporyzatorach ale im poświęcony jest inny wpis. Mianowicie chodzi o Air Vape X oraz Fenix Mini. Są to również budżetowe wapki jednak ceną różnią się znacznie. Recenzja Fenixa Mini przeczytasz tutaj, zaś o Air Vape X tutaj.

Dobra, przebrnęliśmy jakoś przez sześć mocnych pozycji, które ceną nie przekraczają ustalonego budżetu. To takie moje top waporyzatory w cenie do 500 zł. Jeżeli ktoś z was ma jakieś sugestie bądź pytania to śmiało piszcie maila, postaram się rozwiać wszelkie wątpliwości i pomóc w doborze waporyzatora. A propos tego jaki system ogrzewania suszu i ziół jest lepszy dowiesz się z tego artykułu, głównie chodzi o waporyzatory sesyjne oraz on-demand, jak i ogrzewanie kondukcyjne i konwekcyjne. Serdecznie zapraszam!