Waluty
Blog
SPIS TREŚCI
- 1. Wstęp.
- 2. Waporyzacja vs palenie.
- 3. Jedzenie z suszem CBD.
- 4. Różnice między konsumpcją, a paleniem suszu CBD.
Jaka jest różnica między paleniem suszu, a jego konsumpcją?
Różnic jest kilka. I to całkiem znaczących. Z tego co mi wiadomo to spalanie suszu jest najpopularniejszą metodą wśród palaczy. Nie jest wcale trudno odgadnąć dlaczego. Palenie suszu tudzież inhalowanie z waporyzatora, dostarcza natychmiastowo pożądanych efektów, a z jedzeniem jest odwrotnie. Jednak mało osób wie, że jedzenie mimo swojego powolnego uwalniania środków aktywnych, działa dłużej oraz mocniej niż inhalacja. Samo działanie jest troszkę inne niż po paleniu. Osoby, które miały tylko do czynienia z jaraniem mogą czuć nawet dyskomfort, bo serio moc jest potężna.
A jeśli chodzi o samo palenie suszu CBD to nie jest to jakiś super sposób, który nie uwłacza zdrowiu. Palenie uwalnia sporo substancji smolistych, które jak wiemy powodują ryzyko zachorowania na raka.
Wiem, wiem - brzmi to jak paradoks. Przecież w internecie się czyta, że medyczna marihuana ma pomóc w walce z rakiem. Tak jest, tu chodzi o samo spalanie, czyli proces, który szkodzi zdrowiu, a nie o właściwości suszu CBD czy marihuany medycznej.
[15762]
Trochę o paleniu suszu, trochę o tym co daje waporyzacja suszu CBD
Palenie, jak i waporyzacja tak jak pisałem wcześniej; uwalniają szybko substancje aktywne. Mimo wszystko waporyzacja jest zdrowsza od palenia Dlaczego?
Ponieważ tu występuje to słowo kluczowe, które musisz zapamiętać: PARA. Waporyzacja - co to jest? Waporyzacja polega na podgrzewaniu suszu konopnego w specjalnej komorze grzewczej, która uwalania parę. Parą tą się inhalujemy i tak powstaje proces przyswajania CBD, suszu konopnego. Nie wspomniałem o temperaturze. Temperatura też jest bardzo ważna w tym aspekcie. Nie należy z nią przesadzać, maksymalnie ustawiać 220 stopni, powyżej tej temperatury roślina konopna może zacząć się spalać.
Palenie nie byłoby tak złe gdyby nie subsntacje smoliste, które wydobywają się podczas spalania. Tu już nie chodzi o to czy ten susz zachowuje swoje właściwości wspomagające organizm, czy nie. Po prostu na własną odpowiedzialność wpuszczamy do organizmu wiele substancji smolistych. Tak naprawdę nieważne jaki dym, każdy jest niezdrowy i nie ma tu żadnych "za". Przynajmniej z mojego punktu widzenia. Waporyzacja nie dość, że jest zdrowa, to jest bardziej skuteczna od palenia, bo o jakieś 50-70%.
Tak - o tyle więcej wyciągniemy z jednej rośliny dzięki waporyzacji, a nie paleniu. Waporyzacja jest tańsza, to jest fakt, któremu ciężko zaprzeczyć. Waporyzując zużywamy mniej materiału, ponieważ wyciągamy maksymalną ilość substancji aktywnych podczas inhalacji.
A co daje waporyzacja suszu CBD? Waporyzacja suszu CBD daje szereg korzystnych dla organizmu czynników, które poprawiają nie tylko samopoczucie ale również ogólny stan zdrowia. Jestem tego żywym przykładem i jeśli masz jakieś pytania dotyczące tego jak mi pomogło CBD to śmiało kontaktuj się ze mną.
Jedzenie z suszem CBD, co i jak
Jeśli chodzi o susz konopny pod postacią jedzenia, to nie mam na myśli tutaj robienia sobie sławnych "babeczek" czy innych ciast. CBD możemy dodawać do wszystkiego, nie tylko pod postacią suszu ale również pod postacią olejku.
Olejek CBD możemy dodawać do wszystkich potraw. Uzupełniając dietę w taki olejek, możemy spodziewać się pozytywnych efektów w oddziaływaniu na organizm. Co to zmieni? Nieduże dawki CBD do każdego posiłku mogą uspokoić twój organizm. Zredukują codzienny stres, ułatwią zasypianie oraz poprawią funkcjonalność organizmu pod kątem trawienia.
Sam stosuje susz CBD i widzę znaczą poprawę w codziennym funkcjonowaniu. Nie ma ograniczeń. Żadnych. CBD możesz dodać do wszystkiego, zupy, dania z kury, przekąski, sosów czy nawet herbaty i kawy. Pamiętaj, że musisz się uzbroić w cierpliwość. Żaden lek nie działa od razu, a twierdzenie po jednym dniu, że to nic nie daje jest zbyt sceptycznym podejściem. Dobra, my tu gadu gadu, a na główne pytanie odpowiedzieć nie ma komu.
Różnica między konsumpcją, a paleniem suszu CBD
Pierwsza różnica już została poruszona, chodzi o szybkość przyswajania substancji aktywnych. W kwestii jedzenia trwa ona dłużej, ponieważ organizm musi je przetrawić i wchłonąć do krwi. W przypadku palenia suszu CBD trafiają do obiegu wręcz natychmiastowo, jednak ja nadal zaznaczam. Palenie to nic zdrowego! Waporyzuj!
No to czas na drugą różnice, jedzenie suszu CBD przekłada się nie tylko na czas w jakim on zacznie działać ale też na sam czas działania. Palenie suszu konopnego pozwala wydobyć z niego znacznie mniej substancji aktywnych, które działają krócej. Jeśli chodzi o liczby to tak. Załóżmy, że wziąłeś dwa buchy. Czas działania? Może z 30 minut. A co jeśli tyle ile wypaliłeś zjesz? Efekt będzie mógł trwać nawet do kilku godzin! Tak, do kilku godzin. Nic w tym nadzwyczajnego, po prostu susz rozkłada się w organizmie przez długi czas. Właściwie to zostaje metabolizowany przez wątrobę i dzięki temu procesowi lepiej wchłania się do obiegu krwi.
Ostatnią różnicą jest na pewno to, że inhalacja suszem CBD jest bardziej kontrolowanym zabiegiem niż jedzenie. Waporyzacja to już w ogóle jest sposobem, który możemy kontrolować całkowicie.
Temperatura, ilość spalonego suszu oraz niektóre z waporyzatorów posiadają airflow czyli kontrolowanie przepływu powietrza. W jedzeniu nie jesteśmy w stanie aż tak tego kontrolować, co prawda wiemy ile gram suszu konopnego wsadziliśmy do ciasta lub pizzy, ale jeśli ktoś to robi pierwszy raz to może przejechać się na ilości zjedzonej porcji.
Trzeba uważać przy jedzeniu, ponieważ efekt nie działa od razu. Musimy chwilę poczekać, zazwyczaj do 30 minut. Niektórzy są niecierpliwi i uważając, że nie czują żadnej aktywności w organizmie zaczynają jeść kolejne porcje, co może prowadzić do niepożądanych stanów, takich jak nadmierna senność.
