Sposoby na palenie marihuany. Wszystkie metody!

    0
    Jak spożywać marihuanę? Wszystkie metody!

    Wszystkie sposoby palenia marihuany, w tym jedzenie oraz waporyzacja! 

    Metod konsumpcji marihuany jest kilka, ale jeśli chodzi o sposoby jest ich znacznie więcej. Być może wymienię takie o których nie wiedziałeś, lub nie. Ważne, że trafią tu wszyscy, którzy chcą się dowiedzieć o tym, jakie metody istnieją. To co, zaczynamy? 

    Sposoby palenia marihuany, czyli jak palic ziolo, a również jedzenie marihuany

    Pierwsza metoda jest najpopularniejsza. Zna ją chyba każdy i sądzę, że głupio jej nie znać. To po prostu palenie. Ale co z tym paleniem? No właśnie, metoda to jedno, sposób to drugie. Czas więc wymienić wszystkie sposoby palenia.

    1. Jak się pali marihuanę? Joint lub blunt?!

    Problem w tym zestawieniu jest taki, że wiele osób myli jointa z bluntem, a nie jest to do końca poprawne. Mimo, że obie formy sprowadzają się do palenia, to materiał z którego są wykonane jointy lub blunty, różnią się od siebie. 

    Blunt to "papieros" wykonany z wrapów konopnych lub tytoniowych. Wrapy konopne zaś wykonane są z liści konopnych lub tytoniowych. W Polsce ciężko dostać tytoniowe i sam dostaje sporo zapytań o to, czy będziemy takowe mieć. Niestety jest zakaz sprzedaży takich wyrobów przez internetowe sklepy. Dlatego popularne są u nas wrapy konopne. W naszej ofercie znajdziesz dużo takich wrapów różnych firm, takich jak; Lion Rolling Circus, Juicy Jay's (które swoją drogą są od legendarnego twórcy RAW), KingPin czy HEMPaRILLO.

    Joint jest wykonany z bletek. Bletki to cienki papier często wykonywany z pulpy drzewnej. Nie są one inwazyjne jeśli chodzi o zdrowie (chociaż sama metoda palenia jest niebezpieczna dla zdrowia). Joint jest bardziej popularny od blunta, być może dlatego, że skręcanie jointa jest łatwiejsze niż blunta, a same bletki są o wiele tańsze, bo w cenie dwóch wrapów masz opakowanie 33 bletek. 

    [848]

    2. Palenie z lufki szklanej, akrylowej, drewnianej...

    Lufkę zna każdy, czy to szklaną, drewnianą (częściej pod nazwą fajka) czy metalową. Założę się, że połowa zaczynających przygodę z zielonym zaczynali właśnie od lufki. Lufka to wszechobecny przyrząd, można ją wyrwać w praktycznie każdym sklepie w którym można kupić papierosy. Swoją drogą, znajdź mi osobę, która użyła kiedyś lufki papierosowej do papierosa, a nie do tematu xD. 

    Lufki mogą być różne. W profesjonalnych sklepach dla palaczy, takich jak JarajTo.pl jest ich na pęczki. Kilkanaście modeli drewnianych lufek, szklanych, metalowych czy akrylowych. Ja sam jestem fanem lufek BOWL, czyli tych wykonanych z grubego, kolorowego szkła. Można z nich zaciągnąć większego hita i przy tym popatrzeć na te piękne cudeńka. 

    [1243]

    Zwykłe lufki często używane są po to, by sprawić sobie szybkiego hita lub zważyć wiadro :P. Teraz wiesz jak palić zioło, chociażby z lufki, ale przejdźmy dalej, bo to nie wszystko, myslałeś, że ostanę na lufkach? Phi! 

    3. Sposoby na palenie marihuany, bongo! Czy to najlepszy sposób? 

    Bonga to według mnie najlepszy sposób na palenie marihuany. Jest paradoksalnie najzdrowszy. Myślę, że nie ma niczego lepszego niż dobre bongo. Jestem mega fanem, ale potrafię być co do tego obiektywny. 

    Dlaczego bonga są tak dobre?

    Przede wszystkim dlatego, że filtrują dym. Oddzielają substancje smoliste od dymu, wiadomo, że nie zrobią tego w 100% ale dym jest o wiele bardziej delikatny i chłodny. Wszystko za sprawą tego, że dym musi najpierw zostać przetransportowany przez wodę, gdzie woda oczyszcza chmurkę. Dzięki temu zabiegowi możesz wziąć większego bucha przy mniejszej ilości tematu niż np. w joincie. Spoko, co nie? 

    [32100]

     

    Co jeszcze działa dobrze dzięki wodzie? Są takie sposoby, których nie preferuje. Znaczy jak byłem małolatem to nie widziałem w tym problemu, ale później sobie uświadomiłem, że nie jest to dobry sposób. Chodzi oczywiście o wiadra czy wodospady. Znane z tego, że potrafią dać szybką i niezłą fazę przez to ile dymu można wytworzyć i wciągnąć na raz. Dużo osób używając tego sposobu potem ma problemy z płucami i z tolerancją, która rośnie szybko i mocno.

    Wróćmy do bongosów

     

    Z bongosem jest o tyle fajnie, że nie jest przystosowany tylko do suszu. Z bonga można palić daby, czyli wosk. Dużo bongosów oferuje takie rozwiązanie. Do tego celu jest potrzebny specjalny gwóźdź z cybuchem, lub sam cybuch ze specjalną "miseczką". Jak wiadomo daby siegają nawet 90% "TEHADZE". 

    Ale spokojna głowa, nie potrzebujesz specjalnego bonga by móc palić daby, bo one się różnią tylko i wyłącznie cybuchem... Choć w sumie nie wiem czy daby się pali, bo wytwarza się dym ale poprzez podgrzewanie szkła. Mimo wszystko wystarczy, że do swojego bonga (jeśli nie posiada w zestawie) dokupisz specjalny cybuch. 

    Lekkie sprostowanie - Pali się, bo temperatura szkła wtedy jest wyższa niż 200 stopni. Przekracza nawet 700.

    Waporyzacja, sposób palenia marihuany? Nie do końca, bo...

    Waporyzacja to trochę cięższy temat, ale spróbuje opisać go tak, by był łatwy do zrozumienia. Waporyzując nie wytwarza się dym, a para. Para jest zdrowsza, bo nie posiada substancji smolistych, chyba że przedobrzysz i ustawisz zbyt wysoką temperaturę. Wtedy temat może się po prostu spalić. 

    W każdym bądź razie nie jest to palenie, a waporyzowanie. Wielu chwali te metodę właśnie przez najwyższą jakość wdychanych substancji. Dodatkowo jest dość oszczędną metodą. Dość, bo waporyzator to trochę kosztowny wydatek. Ale przy wyższej klasie bongosa, to nie ma o czym gadać.  Wtedy waporyzator staje się tanim urządzeniem. 

    Waporyzacja wcale nie musi być dla zaawansowanych użytkowników, wydaje się, że łohohoh, jak jest urządzenie, elektryczne do tego, to ciężko będzie się tego użytkować, a wcale tak nie jest, bo waporyzacja może być również dla początkujących użytkowników. Tylko trzeba wiedzieć jak ją ugryźć. No i jeszcze sprawa jest jedna i bardzo ważna, czy warto kupić waporyzator? Według mnie tak, bo jest on urządzeniem, które jest dyskretne i przede wszystkim można je w spokoju używać w domu, bo nie wydziela tyle zapachów co ogromny buch z bonga. 

    Wybacz, że nie rozpisałem się tak szczegółowo na temat tej metody, ale powstało już tyle blogów na naszej stronie odnośnie waporyzacji, że stwierdziłem iż nie ma sensu pisać tego samego setny raz. 

    Jedzenie marihuany, innym słowy - EDIBLE 

    Edible, czyli jedzenie z marihuaną. Nie jest to najpopularniejsza metoda ponieważ przygotowanie takiego rarytasu zajmuje trochę czasu. Jednak jeśli chodzi o efekty działania to nie ma sobie równych. Jedzenie z konopiami indyjskimi jest po prostu mocarne i nawet jeśli masz wysoką tolerancję, to zjedzenie dwóch odpowiednio przygotowanych ciastek może cię nieźle poskładać. 

    O jedzeniu słów kilka przekazanych poprzez historię:

    Historia o babeczkach z konopią.

    I uwierz, że tak to mniej-więcej wygląda. Czas na sposoby konsumpcji.

    1. Ciastka 

    Pierwszym sposobem są ciastka. Ciastka to najpopularniejszy sposób. Wiele osób je robi i chwali. Jednak żeby zrobić takie ciastka, trzeba trochę się znać w tym fachu. Wystarczy dodać za dużo zielonego i wtedy będziesz poskładany jak Transformers po lądowaniu. Co prawda nie posiadamy na swojej stronie artykułu jak zrobić takie ciastka, ale za to mamy jak zrobić masło konopne.

    Przy pomocy masła konopnego będziesz już w stanie zrobić ciastka. 

    2. Inne słodycze z konopiami

    Słodycze z konopiami są bardzo popularne np. w Holandii. Tam można dostać wszystko gotowe do spożycia z dobrze wyważoną ilością THC do wagi przysmaku. Mowa tutaj o ww. ciastkach, lizakach, lodach czy nawet chlebie czy pizzy. Lizaka będzie ci ciężko samemu zrobić, ale jeśli chodzi o pizze, to wystarczy, że zrobisz do niej sos na bazie konopi. Lody tak samo, robisz olej i dodajesz do lodów. 

    Wiem, że pizza wydaje się wyzwaniem, ale spytaj mamy czy tak ciężko ją zrobić. Wcale nie, bo nie musisz od razu się uczyć kręcić ciasta jak pizzaiolo i zachować standardy włoskich pizzeri. Jeśli chcesz zjeść pizze z marihuaną, to starczy podstawowy przepis i dobrze zdekarboksylowane zioło. 

    Działanie takich przysmaków nie aktywuje się od razu, a dopiero po jakimś czasie, zazwyczaj to kwestia 30-50 minut. Więc jeśli wpylasz takie przekąski to radziłbym odczekać do godziny zanim spróbujesz wziąć następne "bo przecież nic nie działa". 

    Swoją drogą to też miałem taką sytuację z ziomem, który zjadł jedno ciastko i stwierdził, że nie działa. My już byliśmy skuci i kazaliśmy mu poczekać, ale ten nie dawał za wygraną. Wziął kolejne i też nic. Mówię mu, że to pewnie wina wolniejszego metabolizmu, on swoje. No i tak się stało, że chłop zniknął na kilka h. Dlatego zawsze polecam odczekać pewien czas, bo nie każdy ma taki sam metabolizm jak ty, czy twój znajomy. 

    Napoje z konopiami 

    Rzadko się z tym spotykam, byłem kilka razy za granicą i może raz coś takiego piłem, ale nie był to jakiś super silny kop. Poczułem coś i tyle. Jak wiadomo THC nie rozpuszcza się w wodzie, więc THC trzeba przerobić na izolat. Wtedy traci on większość terpenów. Może on zmienić smak napoju, ale nie musi. Zazwyczaj by nadać smaku konopnego napojowi, trzeba dodać po prostu aromat, który nie ma nic wspólnego z "fazą". 

    Można użyć tutaj izolatów, a co to są izolaty? To taka najczystsza postać wyekstraktowanego z suszu rośliny proszku. A właściwie to wyizolowanego, stąd nazwa izolat. 

    BTW. Może to być herbata, piwo, sok pomarańczowy. Co tylko zechcesz, jest tego serio sporo. 

    Kolejną metodą konsumpcji, albo metodami są:

    Olejki z konopi

    Olejki z konopi są popularne ze względu na łatwość w ich używaniu, często używane do celów medycznych i raczej TYLKO do takich. Nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś używał olejku do tego by się skuć, choć zdarzają się pewnie też tacy.

    Olejki są drogie i to jest fakt. A to wszystko za sprawą tego, że są mocno skoncentrowane. Załóżmy, że 30 ml kosztuje nawet 500 zł (wszystko tez jest zależne od mocy tego olejku). Wydaje się, że to dużo. Jednak takiego olejku używa się może ze dwa razy dziennie aplikując do dwóch kropel pod język. Dwie krople to ok. 0.5 ml. Czyli taki olejek starcza czasem nawet na 30 dni. Teraz sobie policz ile wydajesz miesięcznie na palenie. Może mniej, może więcej. W każdym bądź razie cel używania jest całkiem inny.

    W Polsce popularne są olejki CBD i na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że serio pomagają. Czytając różne grupy czy fora też można zauważyć, że ludzie wypowiadają się o tych olejkach bardzo pozytywnie. Niektórym pomaga wyjść z depresji, niektórym leczy objawy nerwicy. Olejki są spoko i pewnie zawsze będą. 

    Kapsułki z konopiami 

    Kapsułki z konopiami są mniej popularne i ciężko dostępne. Mimo to są bardzo dyskretne, bo przecież nikt nie będzie pytał co za tabletkę właśnie bierzesz. Nigdy nie próbowałem takich tabletek/kapsułek. Rzadko je widzę i pewnie niedużo osób z nich korzysta.

    Podsumowanie

    Każdy sposób na palenie marihuany, oraz na jedzenie marihuany jest dobry, ale to od ciebie zależy jak będziesz chciał korzystać z dobrodziejstw zielonej rośliny. Rynek się cały czas rozwija więc się nie zdziwię jak za jakiś czas znajdzie się nowa metoda, która będzie wielbiona przez wiele osób. Ostatnio czytałem coś o sprejach z konopiami. Coś na wzór tych na gardło, pewnie dobrze działają, bo szybko się wchłaniają do organizmu. 

    Jak widzisz, sposobów jest naprawdę dużo. Dowiedziałeś się o wszystkich! Zostaw ślad po sobie jeśli artykuł się spodobał. 

    *Artykuł nie namawia do spożywania konopi indyjskich, powstał tylko i wyłącznie w celach naukowych. 

     

    Komentarze do wpisu (0)

     
    Spis treści
    Blog chmura tagów
    Blog kategorie
    do góry
    Sklep jest w trybie podglądu
    Pokaż pełną wersję strony
    Sklep internetowy Shoper Premium