Popularne tematy
Skontaktuj się z nami
Nie bez powodu nazwano to bongo Mikroskopem Kolumba. Jak wiadomo Kolumb był odkrywcą, a po buchu z tego bonga można odkryć wiele dziwnych i ciekawych rzeczy. Uwierz, że wystarczy jeden strzał byś był najbardziej ciekawskim człowiekiem na ziemi i daj luz, ciekawość to nie pierwszy stopień do piekła. Przecież gdyby diabeł był zły, to by lubił tych którzy tam wędrują. Żarty żartami, ale ten wielki boniacz został stworzony na wzór mikroskopu. Rurka ustnika jest cienka, by można było w niej więcej skumulować dymu, a jest cienka, by dym mocniej kopał po czerepie. Ale to nie wszystko. Bongo to posiada dwie filtracje. Jedną z nich jest Tree Perc, który to jest bardzo popularny wśród użytkowników szklanych bongosów, drugą filtracją jest zaś coś na styl Drum Perca. Obie filtracje współdziałają ze sobą i tworzą niesamowicie chłodny dym, który to dodatkowo jest przefiltrowany ze substancji smolistych. Drum perc tworzy setki bąbelków, tree perc dzięki swojej budowie powoduje, że tworzone bąbelki wędrują we wszystkie strony i obijają się o ścianki bongosa jeszcze bardziej chłodząc i oczyszczając dym.